Wpadłam.
Jak śliwka w kompot, szesnastolatka z patologicznej rodziny w uzależnienie od utleniacza do włosów albo ciocia z wizytą, kiedy pojawia się nowy, rodzinny skandalik. Wpadłam w cug. A jak wszyscy internetowi oglądacze rzeczy wiedzą, od wpadnięcia w ciąg oglądania serialu jest tylko jedna gorsza alternatywa: wpadnięcie w ciąg oglądania filmów.